ABC ZBIERACZA
CO ZBIERAĆ? NA CO UWAŻAĆ?
ABC ZBIERACZA.
„JAGODA” TO BARDZO POJEMNE SŁOWO. JESZCZE PONAD STO LAT TEMU ZAWIERAŁO W SOBIE WSZYSTKIE LEŚNE OWOCE, A Z WYPRAWY „NA JAGODY” WRACAŁO SIĘ DO DOMU NA PRZYKŁAD Z JEŻYNAMI CZY POZIOMKAMI. POTEM PRZYSZŁO JEDNAK SŁUSZNE ROZRÓŻNIENIE TERMINOLOGICZNE. PRZYJRZYJMY SIĘ WIĘC JADALNYM OWOCOM Z RODZINY WRZOSOWATYCH, NA KTÓRE MOŻEMY NATKNĄĆ SIĘ W LESIE W ŚRODKU LATA. GDZIE SZUKAĆ?
BORÓWKA CZARNA Vaccinium myrtillus
Choć najpopularniejsza, do dziś jej nazwa budzi spory. Na niżu jej owoc to po prostu czarna jagoda, ale już Małopolska i Podkarpacie trzymają się borówki. Z kolei Podlasie i Polesie wolą czernicę. Jest też wiele nazw lokalnych, takich jak jagody jasne, modre, sine, jagodziny, a nawet kupy. Wszystkie odnoszą się do krzewinki powszechnej w całym kraju, w górach do piętra hal.
Rośnie na glebach świeżych i wilgotnych, w borach, rzadziej w buczynach, grądach i olsach. Osiąga do pół metra wysokości. Niewielkie czarne owoce o niebieskofioletowym nalocie zna każde dziecko, ale sporadycznie mogą zdarzać się pomyłki z większą wilczą jagodą i - częściej – kokoryczką wielokwiatową (powszechniejszą w górach).
BORÓWKA BRUSZNICA Vaccinium vitis-idaea
Zwana też czerwoną jagodą. W Polsce równie powszechna jak borówka czarna, a jednak rzadziej kojarzona i zbierana. Krzewinka dorasta do 25 cm wysokości. Jej liście mają kształt eliptyczny lub jajowaty, z zaokrąglonym szczytem. Z wierzchu są ciemno-, a od spodu jasnozielone. To właśnie gałązkę z liśćmi brusznicy wkładamy zwykle do wielkanocnej święconki. Krzewinka rodzi owoce początkowo białokremowe, które jednak w czasie dojrzewania stają się czerwone. Kwaśne w smaku, mają działanie prozdrowotne: moczopędne, przeciwbiegunkowe, antyseptyczne . W kuchni szczególnie lubią się z czerwonym mięsem. Można zauważyć pewne ich podobieństwo do bardzo trujących owoców wawrzynka wilczełyko i rzadko powstających czerwonych kulek konwalii majowej. Na pewnym etapie dojrzewania również kruszyna ma nieco podobne owoce.
ŻURAWINA BŁOTNA Vaccinium oxycoccos
Ta roślina to być albo nie być dla zagrożonego wymarciem motyla modraszka bagniczka, ale i człowiek ma z niej sporo pożytku. Po pierwsze, z uwagi na jej właściwości lecznicze względem układu moczowego, a po drugie - na liczne zastosowania kuchenne. Szukać jej najlepiej - nazwa nie zwodzi - tam, gdzie wyjątkowo mokro: w sosnowych borach bagiennych oraz na torfowiskach. Ma największe spośród wrzosowatych jadalne owoce - czerwone, kuliste, kwaśne. Jej pędy są długie na metr, jednak leżące, a całość tworzy niskie, rozlegle żurawinowe dywany, pełne skórzastych, jajowatych liści o podwiniętych brzegach. Nie do pomylenia z innymi owocami z uwagi na miejsce występowania.
BORÓWKA BAGIENNA Vaccinium uliginosum
Czyli pijanica, a po ludowemu łochynia. Powszechna na wschodzie kraju, rzadsza na zachodzie i pogórzu. Rośnie tam, gdzie mokro i wilgotno, a więc w borach bagiennych, sosnowych borach wilgotnych, borach bażynowych, podmoklej świerczynie i na torfowiskach. Zdarzają się nawet metrowe krzewinki z liśćmi z wierzchu niebieskozielonymi, a od spodu sinymi. Półcentymetrowa jagoda pijanicy jest jajowata lub gruszkowata, czarna, a po przegryzieniu biała, z fioletowymi żyłkami (miąższ czarnej jest czerwony). Z uwagi na kolor łatwo pomylić ją z borówką czarną, oczywiście jadalną.
MĄCZNICA LEKARSKA Arctostaphylos uva-ursi
lnaczej chrościna lub niedźwiedzie grono. Uwaga, w Polsce to roślina objęta ścisłą ochroną gatunkową! Bywa uprawiana w ogrodach.
Mącznica lekarska lubi światło, najłatwiej więc spotkać ją tam, gdzie między drzewami jest sporo prześwitów: w suchych i świeżych borach sosnowych, a zwłaszcza w subkontynentalnych borach świeżych. Polska leży na południowej granicy europejskiego zasięgu mącznicy, ale roślinę można spotkać także na innych kontynentach. Indianie z Ameryki Północnej często używają jej w tytoniowych mieszankach do palenia. U nas, jak sama nazwa wskazuje, jest raczej rośliną leczniczą o działaniu moczopędnym i antyseptycznym.
Czerwone, błyszczące owoce smakują kwaskowato. Z uwagi na podobieństwo kwiatostanów można pomylić ją z trującą konwalią majową, która rośnie jednak zupełnie gdzie indziej, bo w lasach liściastych i mieszanych.
Tekst dzięki uprzejmości p. Adama Robińskiego „ECHA LEŚNE” No 2(624) 2016